Rozdział 184 Jutro wszystko będzie dobrze
Po pewnych tymczasowych ustaleniach dotyczących Abby, Stara Pani Cooper wyszła z pokoju kontrolnego. Jej raport zdrowotny miał być gotowy dopiero za kilka dni, więc Max mógł tylko czekać.
Stara pani Cooper wydawała się nie przejmować, jakby nie było żadnego problemu z jej zdrowiem. To sprawiło, że Max poczuł się trochę niespokojny.
Max jadł kolację z dziećmi, gdy zadzwonił Mike. Po tym, jak powiedziano mu, że jest do niego telefon, przeprosił od stołu i wyszedł.