Rozdział 106 Biorę winę na siebie
„Wynoś się! Catherine, wynoś się!” Madam Ruby wściekle waliła w szybę samochodu, zupełnie nie przejmując się tym, czy jej działanie nie rozbije szyby.
Dexter był trochę zdenerwowany. Co jest nie tak z panią Ruby? Chciał szybko wysiąść z samochodu, żeby ją zatrzymać, ale niestety, Caitlin już nie spała. Caitlin, która niespodziewanie przerwała swój odpoczynek po nieprzespanej nocy, szczerze mówiąc, była w wyjątkowo złym humorze. Opuszczając szybę samochodu, spojrzała chłodno na panią Ruby. „Co próbujesz zrobić?”
„Co ja próbuję zrobić? Jesteś naprawdę okrutną kobietą, skoro Mistrz doznał tak poważnych obrażeń z twojego powodu! Co z ciebie za uwodzicielka, że musisz nękać Mistrza? Catherine, pozwól, że ci powiem, jeśli jesteś mądra, opuścisz to miejsce natychmiast i będziesz trzymać się z daleka od Mistrza. W przeciwnym razie...”