Rozdział 138 Chwała macierzyństwa
Ręce Caitlin drżały.
Była bliska łez.
To była córka Caitlin – ktoś, dla kogo zaryzykowałaby życie – ale Max nie miał najmniejszego pojęcia o jej istnieniu. Caitlin była pewna, że gdyby powiedziała Maxowi, przyleciałby natychmiast, aby sprawdzić, czy nadaje się do przeszczepu Abby. Ale Max nie był jeszcze w stanie poddać się kolejnej operacji.