Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Nie ma już przyjaciół
  2. Rozdział 2 Słuchaj mnie
  3. Rozdział 3 Nasz mały sekret
  4. Rozdział 4 Umowa
  5. Rozdział 5 Karanie Isabelli
  6. Rozdział 6 Nowe odkrycie
  7. Rozdział 7 Wybacz mi
  8. Rozdział 8 Zaatakowany
  9. Rozdział 9 Jesteś mój
  10. Rozdział 10 Gdzie podział się mój prześladowca?
  11. Rozdział 11 Skosztowanie Go
  12. Rozdział 12 Niespodzianka
  13. Rozdział 13 Razem na święta - cz. 1
  14. Rozdział 14 Razem na święta - cz. 2
  15. Rozdział 15 Jego dobra dziewczyna
  16. Rozdział 16 Do lasu
  17. Rozdział 17 Nie ufaj nikomu
  18. Rozdział 18 Nie dotykaj tego, co moje - cz. 1
  19. Rozdział 19 Nie dotykaj tego, co moje - cz. 2
  20. Rozdział 20 List Judy
  21. Rozdział 21 Karma
  22. Rozdział 22 Powrót do domu
  23. Rozdział 23 Randka w nocy
  24. Rozdział 24 Szkolenie
  25. Rozdział 25 Puszczenie
  26. Rozdział 26 Żadnych pożegnań
  27. Rozdział 27 Nowi przyjaciele - cz. 1
  28. Rozdział 28 Nowi przyjaciele - cz. 2
  29. Rozdział 29 Piłki na twoim boisku
  30. Rozdział 30 Telefon od taty - cz. 1
  31. Rozdział 31 Telefon od taty - cz. 2
  32. Rozdział 32 Ona jest w domu
  33. Rozdział 33 Lunch Date - Pt. 1
  34. Rozdział 34 Lunch Date - Pt. 2
  35. Rozdział 35 Błagaj o to - cz. 1
  36. Rozdział 36 Błagaj o to - cz. 2
  37. Rozdział 37 Wyjaśnienia
  38. Rozdział 38 Obraz idealny - cz. 1
  39. Rozdział 39 Obraz idealny - cz. 2
  40. Rozdział 40 Nowe objawienia
  41. Rozdział 41 Odkryto
  42. Rozdział 42 Oczyszczanie się - cz. 1
  43. Rozdział 43 Oczyszczanie się - cz. 2
  44. Rozdział 44 Wizyta w Centrum Szkoleniowym - cz.1
  45. Rozdział 45 Wizyta w Centrum Szkoleniowym - cz.2
  46. Rozdział 46 Spotkanie z Mistrzami - cz. 1
  47. Rozdział 47 Spotkanie z Mistrzami - cz.2
  48. Rozdział 48 Słodkie sny
  49. Rozdział 49 Dzień w sądzie - cz.1
  50. Rozdział 50 Dzień w sądzie - cz. 2

Rozdział 204 Dzisiaj jest ten dzień

Moje dłonie są spocone, a serce wali mi w piersiach. Czuję odrobinę potu spływającego mi po plecach. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak się czułam. Myślę, że mogło to być w czasach, gdy Jasper mnie dręczył, kiedy wiedziałam, że go zobaczę. Zastanawiałam się, jakie piekło zgotuje mi tego dnia. Potem przerodziło się to w to, co teraz znam jako pożądanie; moje ciało czekało na sesje dręczenia Jaspera, ale mój umysł nie chciał się wtedy włączyć.

Jasper już mnie nie dręczy, no, przynajmniej nie poza sypialnią. Uśmiecham się do siebie, przypominając sobie, jak on i Jude dręczyli mnie wczoraj wieczorem, na zmianę dając mi klapsy i mówiąc, jaką byłam złą dziewczynką. Wszystko dlatego, że sama się podnieciłam bez pozwolenia. Robię to celowo; po co inaczej robiłabym to przed jedną z kamer w mieszkaniu? Wiem, że obserwują je okresowo, kiedy jestem w domu. Chciałam tylko dać im mały pokaz.

Moja nerwowość nie wynika z niczego takiego. Za niecałą godzinę wyjdę za mąż za moich dwóch Dominów. Chociaż jeden będzie prawnie wiążący, a drugi to legalne partnerstwo, nadal zrobimy pełny ślub, podczas którego wszyscy troje będziemy tam i złożymy sobie przysięgę.

تم النسخ بنجاح!