Rozdział 24 Szkolenie
Punkt widzenia Jacka
Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że majtki Isabelli są przemoczone. Straciłem rachubę, ile razy widziałem to spojrzenie w jej oczach za każdym razem, gdy używałem swojego dominującego głosu lub mówiłem jej dokładnie, co jej zrobię. Próbowała zmieniać tematy wiele razy, ale zawsze wracała do tego samego, dopóki ona będzie się opierać swojemu miejscu w moim życiu. Bardzo podobała mi się moja noc z Isabellą i planuję spędzić jej jeszcze wiele, dopóki uda mi się sprawić, by zrozumiała, że jest moja.
Jej starzy przyjaciele prawie wszystko nam zepsuli, wspominając zdjęcie tych drani, którzy ją zaatakowali. Zauważyłem, że jej warga lekko drży i natychmiast to powstrzymałem. Próbowałem być miły, kiedy udało mi się ich złapać, żeby dać im znać, że nie będę ich już trzymać z dala od Isabelli, i byli wdzięczni, że pozwalam im znów być częścią jej życia. Kiedy Isabella spojrzała na mnie po tym, jak się zbliżyli, mój kutas stał się twardszy niż skała. Ona nie zdawała sobie z tego sprawy, ale jej zachowanie pokazało mi, jak uległa potrafi być. Prosiła swojego Domina o pozwolenie na rozmowę z ludźmi, o których wiedziała, że wyrzucił ją z jej życia.