Rozdział 13 Razem na święta - cz. 1
Jasper pojawił się w domku mojej rodziny i zniweczył cel, dla którego przyjechałam tydzień wcześniej, żeby uciec od niego. Tak, miło było spędzić ten czas sam na sam z moją siostrą, ale mogłam to zrobić w domu, a nie tutaj, na środku niczego. Potrzebowałam czasu, żeby pomyśleć o swojej przyszłości i o tym, co zrobię z Jasperem. Jego przyjaciele skrzywdzili mnie bardziej niż on kiedykolwiek. Przynajmniej nigdy nie nazwał mnie dziwką przy grupie ludzi ani nie próbował mnie zgwałcić. Jasne, kazał mi robić rzeczy, których nie chciałam robić na początku, ale nigdy by tego nie zrobił, gdybym powiedziała stanowcze nie, przynajmniej tak lubię myśleć. Rzeczy, do których mnie namówił, były rzeczami, które ostatecznie mnie podniecały lub sprawiały mi przyjemność.
Zaczynam myśleć, że Jasper naprawdę wie, czego potrzebuję, ale robi to w zły sposób, na przykład szantażując mnie moją siostrą i swoimi przyjaciółmi i każąc mi podpisać ten kontrakt. Jestem tak zdezorientowana, co on próbuje osiągnąć. Kilka miesięcy temu mnie nienawidził i dręczył mnie każdego dnia. Teraz mówi mi, że nigdy mnie nie zostawi i że jestem jego. Ten chłopak zdecydowanie ma problemy. Może jeśli powie mi, co poszło nie tak tamtej pamiętnej nocy, to może uda nam się to wszystko przezwyciężyć i pójść naprzód, ale po prostu nie sądzę, żebym mogła mu jeszcze zaufać.
Choć jestem wściekła na wydarzenia, które miały miejsce tuż przed przerwą, nie mogę nic poradzić na to, że jestem szczęśliwa, że jest tutaj ze mną i spędza z nami święta. Jest kontrolujący i trochę sadystyczny, i oczywiście myśli, że jesteśmy w jakimś związku D/s, ale ostatecznie jest po prostu moim prześladowcą, który mieszka obok i próbuje się do mnie zbliżyć z jakiegoś nieznanego mi powodu. Można by rzec, że oszalał!