Rozdział 157 Piekło
POV JUDY
Isabella wygląda dziś gorąco jak grzech i będę musiał się bardzo postarać, żeby trzymać ręce z dala od niej. Już mam erekcję, gdy widzę, jak wychodzi w obcisłej siateczkowej sukience z jednym ramieniem. Nie pokazuje żadnych ważnych części, chyba że się pochyli, ale ma prześwitującą siateczkę wokół talii i rozcięcie, które zaczyna się od zewnętrznej strony jednej piersi i biegnie ukośnie do ramienia. Więc tak, nie jest tak źle, poza tym, że pokazuje wszystkie cholernie pyszne krągłości, jakie ma.
Lil' D jest na dole, żeby przynieść nam drinki, więc wykorzystuję ten czas, żeby trochę pogawędzić z Isabellą. Zamykając ją, gdy stoi przy poręczy i patrzy na parkiet, pochylam się, „Czy moja słodka dziewczynka dobrze się bawi?”