Rozdział 123 Romantyczna kolacja
Ponieważ ten dzień był dla mnie tak emocjonalny, Jasper pomyślał, że dobrym pomysłem będzie zabranie mnie na kolację. Nie jest to nic wyszukanego, ale też nie jest to fast food. To urocza mała włoska restauracja, która oferuje prywatne stoliki i romantyczną muzykę. Jasper nawet odsuwa dla mnie krzesło i składa pocałunek na moim nagim ramieniu, zanim usiądę. Dzięki Bogu przebrałam się z szortów dżinsowych i topu na ramiączkach w sukienkę letnią, zanim poszłam wypełnić nasze oświadczenia. Chociaż to nie jest ekskluzywne miejsce, nadal byłabym nie na miejscu w tym, co miałam na sobie.
Stoliki są małe i mają dookoła prześwitujące firanki, co daje poczucie prywatności. Róża w smukłym szklanym wazonie, obok której stoi świeca, stoi na środku każdego stołu. Kelnerka przynosi nam dwie szklanki wody i koszyk paluszków chlebowych, gdy przychodzi nas powitać. Zostawiając nas z dwoma menu, moje oczy wędrują po obszarze, w którym się znajdujemy. Ledwo widzę przez firanki, więc mamy sporo prywatności.
Gdy kelner wraca i przyjmuje nasze zamówienia, poświęcam Jasperowi całą swoją uwagę i uśmiecham się: „Dziękuję, Jasper. To wszystko jest takie romantyczne”.