Rozdział 116 24/7
Faceci zostawiają mnie i Beth w środku, żebyśmy mogli pogawędzić, podczas gdy oni wychodzą na tylny taras, żeby rozpalić grilla na kolację. Lubię Beth, naprawdę, i uwielbiam z nią rozmawiać, ale trochę niewygodnie jest klęczeć obok niej, bo ona jest goła, a ja w pełni ubrany. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek dojdę do punktu, w którym są Beth i Jude. Zastanawiam się, czy tego chce Jasper. Uważam, że jest gorąco, ale jest to trochę onieśmielające.
„On nie będzie dla ciebie pobłażliwy, wiesz o tym, prawda?” Beth pyta, uśmiechając się złośliwie.
„Kto, Mistrzu Jude?”