Rozdział 170
„Samolot wart sto milionów dolarów podarowany jej, to szaleństwo! Ta suka ma prywatny samolot nazwany na jej cześć. Czy możesz w to uwierzyć, mamo? Abigail Marie ma swój własny samolot” – wściekła się opanowanym głosem.
„Trzy specjalnie zaprojektowane pojazdy, które z pewnością kosztowały kilka milionów dolarów” – zazdrość ogarnia ją całą, gdy ogląda wiadomości.
Gdyby nie pozostali pracownicy w holu, mogłaby wpaść w szał. W przeciwieństwie do rodziny Del Castillo, postanowili zostać. Pomijając fakt, że nie mieli dokąd pójść, Philip nadal jest w firmie.