Rozdział 51
„Uwiodłaś go, suko! Mężczyźni zawsze będą mężczyznami” – wściekle wykrzykuje Alice. Jej głos grzmi w ogromnym holu.
„Nie gram w twoją grę, Alice. Oszczędź mi dramatyzmu. Twój narzeczony jest jak pies w rui, który mnie ssie. Jeśli jest ktoś, z kim powinnaś się zmierzyć, to właśnie on. Nie mam zamiaru do niego wracać, nawet jeśli wyzna mi swoją dozgonną miłość”. Jej uśmiech odzwierciedla jej triumf, ale jeszcze bardziej podsyca gniew Alice.
„Jesteś kłamliwą dziwką!” Zapominając o swoim opanowaniu, oburzenie Alicji dotarło do każdego ucha.