Rozdział 100
„Wow, to jest oszałamiające. Diament jest ogromny” Karen łapie oddech z podziwu.
„Ile karatów to miało?” Simone zapytała personel. Nie dlatego, że zapomniała, ale żeby się tym pochwalić.
„Pięciokaratowy diament o czystości VS11”
„Wow, to jest oszałamiające. Diament jest ogromny” Karen łapie oddech z podziwu.
„Ile karatów to miało?” Simone zapytała personel. Nie dlatego, że zapomniała, ale żeby się tym pochwalić.
„Pięciokaratowy diament o czystości VS11”