Rozdział 71
„Czy będę się bał, Madame Sandoval?”
Ku zaskoczeniu wszystkich Timothy Steel chichocze. Ale nikt do niego nie dołącza. Nikt nie mógł ocenić, czy rzeczywiście był rozbawiony, czy zirytowany.
„To zależy od ciebie, panie Steel. Ale nie patrz na mnie w ten sposób. To jest niepokojące” – spokojnie zapewniła.