Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 256
  7. Rozdział 257
  8. Rozdział 258
  9. Rozdział 259
  10. Rozdział 260
  11. Rozdział 261
  12. Rozdział 262
  13. Rozdział 263
  14. Rozdział 264
  15. Rozdział 265
  16. Rozdział 266
  17. Rozdział 267
  18. Rozdział 268
  19. Rozdział 269
  20. Rozdział 270
  21. Rozdział 271
  22. Rozdział 272
  23. Rozdział 273
  24. Rozdział 274
  25. Rozdział 275
  26. Rozdział 276
  27. Rozdział 277
  28. Rozdział 278
  29. Rozdział 279
  30. Rozdział 280
  31. Rozdział 281
  32. Rozdział 282
  33. Rozdział 283
  34. Rozdział 284
  35. Rozdział 285
  36. Rozdział 286
  37. Rozdział 287
  38. Rozdział 288
  39. Rozdział 289
  40. Rozdział 290
  41. Rozdział 291
  42. Rozdział 292
  43. Rozdział 293
  44. Rozdział 294
  45. Rozdział 295
  46. Rozdział 296
  47. Rozdział 297
  48. Rozdział 298
  49. Rozdział 299
  50. Rozdział 300

Rozdział 590

Sebastian był pochłonięty jednym zadaniem wielokrotnego dotykania chusteczką nosa Sabriny, aby wytrzeć pot w najdelikatniejszy możliwy sposób, niemal jakby małe krople potu były żywymi stworzeniami, a Sebastian martwił się, że może je wystraszyć. Czułość w jego ruchu połączona z bezgranicznym uwielbieniem dla Sabriny były najsolidniejszym dowodem na to, jak bardzo była dla niego cenna.

Wszyscy w biurze z otwartymi ustami patrzyli na ten widok, podczas gdy Sabrina pozostała opanowana. Nadal nie mogła się do tego przyzwyczaić, ale odkąd Sebastian wrócił z Kidon City, był wyjątkowo uważny na Sabrinę przez ostatnie dwa dni. Podejrzewała, że było to motywowane poczuciem winy, ale posunął się nawet do tego, że wziął dla niej kąpiel i upewnił się, że umył nawet najbardziej intymną część jej ciała z całkowitą czułością. Po kąpieli poświęcał czas na wysuszenie jej włosów, zanim zaniósł ją do łóżka, aby mogła spać w swoich ramionach. Już tak bardzo przyzwyczaiła się do rutyny, że znalazła sposób, by zachować spokój, stając twarzą w twarz z niesławnym „diabłem”, jak twierdzili inni, mimo że nadal trudno jej było zrozumieć mężczyznę lub przezwyciężyć instynktowny strach przed nim. Zdolność adaptacji człowieka była naprawdę nieograniczona.

Obecna sytuacja była tego doskonałym przykładem. Opanowanie Sabriny pozostało niezachwiane, pomimo faktu, że ludzie wokół nich byli na skraju załamania się ze strachu. Niektórzy nie odważyli się nawet oddychać, a chociaż wyraz twarzy Sebastiana był stosunkowo łagodniejszy niż zwykle, wielu czuło potrzebę rozpłakania się w jego obecności.

تم النسخ بنجاح!