Rozdział 277
„Jeśli zrobiłem coś źle, na pewno to poprawię”. Sebastian spojrzał na Aire, potem na Sabrinę. Zapytał ponownie: „Dlaczego poprosiła cię, żebyś przytrzymał jej buty?”
Sabrina opuściła głowę, potrząsając nią. „Nie wiem, kim ona jest. Moje ręce były lepkie, więc je myłam. Potem przyszła ta kobieta i poprosiła mnie, żebym przytrzymała jej buty”.
Sabrina spojrzała na Sebastiana. „Panie Fordzie, nie wiem, w jakie gry wy wszyscy tu gracie. Ja też pierwszy raz biorę udział w takim wydarzeniu. Powiedz mi, co mam zrobić, a ja to zrobię”.