Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 256
  7. Rozdział 257
  8. Rozdział 258
  9. Rozdział 259
  10. Rozdział 260
  11. Rozdział 261
  12. Rozdział 262
  13. Rozdział 263
  14. Rozdział 264
  15. Rozdział 265
  16. Rozdział 266
  17. Rozdział 267
  18. Rozdział 268
  19. Rozdział 269
  20. Rozdział 270
  21. Rozdział 271
  22. Rozdział 272
  23. Rozdział 273
  24. Rozdział 274
  25. Rozdział 275
  26. Rozdział 276
  27. Rozdział 277
  28. Rozdział 278
  29. Rozdział 279
  30. Rozdział 280
  31. Rozdział 281
  32. Rozdział 282
  33. Rozdział 283
  34. Rozdział 284
  35. Rozdział 285
  36. Rozdział 286
  37. Rozdział 287
  38. Rozdział 288
  39. Rozdział 289
  40. Rozdział 290
  41. Rozdział 291
  42. Rozdział 292
  43. Rozdział 293
  44. Rozdział 294
  45. Rozdział 295
  46. Rozdział 296
  47. Rozdział 297
  48. Rozdział 298
  49. Rozdział 299
  50. Rozdział 300

Rozdział 1410

Sabrina wyjąkała. „Ale-ale ja już cię przeprosiłam”. Jej serce waliło mocno. Nie miała gdzie położyć rąk. Chciała położyć je na piersi mężczyzny i złapać go za guziki, ale kiedy zobaczyła zadrapania na jego piersi, nie odważyła się tego zrobić. Nie mając gdzie ich położyć, mogła tylko unieść obie ręce. Jej mała buzia była jeszcze bardziej zagubiona.

Sebastian, nawet nie mrugnąwszy, spojrzał na nią głęboko osadzonymi oczami, na kobietę w jego ramionach. Kiedy tylko pomyślał o jej reakcji wczoraj, naprawdę chciał ją zjeść. Od pierwszego razu z nią w czarną jak smoła noc do pierwszego razu, kiedy ją odebrał poza więzieniem, aż do teraz, minęło już siedem i pół roku. W ciągu tych siedmiu i pół roku prezentowała się przed nim ze spokojem przez większość czasu. Ona albo starannie się owinie i będzie tak wrażliwa, jakby była jeżem, albo uśmiechnie się tak słodko, że jego mózg będzie zablokowany, by szukać ciepła. Ona nadal będzie się zwijać w skorupę, gdy ciepło zniknie.

Jednak to był pierwszy raz, kiedy doświadczył jej reakcji wczoraj wieczorem. Jej nieustępliwa, ostra i szalona reakcja była po prostu jak u małej wilczycy. Gdyby był ofiarą, zostałby przez nią ugryziony na śmierć . Pomyślał o tym, jak rzucała w niego przekleństwami, gdy była najbardziej histeryczna i wściekła. Ciągle go goniła i prosiła, żeby się odczepił. Gdzie indziej w całym South City mógłby znaleźć inną kobietę, która mogłaby być dla niego tak potężna? Jeśli przecięcie krawata w firmie tego dnia było jej wyczynem, to co z wczoraj? W tej chwili przecięcie krawata w firmie wydawało się bardziej aktem dobroci w porównaniu z jej wczorajszą reakcją.

تم النسخ بنجاح!