Rozdział 75 Dzień ukończenia szkoły
„Jestem z ciebie taki dumny, że zdecydowałaś się przejść przez scenę ze swoją klasą, kochanie.” Mój tata przytula mnie tuż przed wyjściem z domu.
Cztery dni temu zdecydowałam, że wezmę udział w ceremonii jako jedna z absolwentek. Zadzwoniłam do liceum i porozmawiałam z dyrektorem, który w stu procentach popierał mój krok na scenie. Jasper i ja przylecieliśmy kilka dni wcześniej, żebyśmy mogli uczestniczyć w próbnym spacerze i tak dalej, ale nie poszliśmy na beczkę dla seniorów ani nic takiego. Czujemy, że teraz jesteśmy ważniejsi. Może to przez to, gdzie jesteśmy w życiu i wszystko, co się dzieje, ale po prostu trzymamy się na uboczu.
Widzieliśmy Maxa na próbie ukończenia szkoły i w przeciwieństwie do Tylera i Briana, którzy ciągle zerkali na mnie kątem oka, Max ani razu nie spojrzał w moją stronę. Nie wiem, czy powinnam to uznać za podejrzane, czy po prostu być wdzięczna, że mnie zostawia w spokoju. Tak czy inaczej, nadszedł dzień ukończenia szkoły, a Jasper czeka na mnie na podjeździe, gdy żegnam się z rodzicami. Odwiedzą mnie za kilka godzin, ale mój ojciec jest na mnie cały sentymentalny.