Rozdział 194 Nyoko
Im bardziej zagłębiam się w świat fetyszu, tym bardziej chcę. Jestem grzeczną dziewczynką, która odrabia lekcje na czas, więc mogę bawić się ze swoimi mężczyznami. Teraz czuję się komfortowo, grając sceny przed innymi, wiedząc, że nikt poza moimi dwoma Domami mnie nie dotknie. Czuję się silna, robiąc je, ponieważ kiedy jestem grzeczną dziewczynką i robię to, co mi każą, albo pozwalam im robić, co chcą, to się podniecają, a to wszystko przeze mnie. Uwielbiam świadomość, że mam nad nimi władzę, ale oni mają tę samą władzę nade mną. Czuję, że naprawdę jesteśmy bratnimi duszami.
Dzisiaj jestem w klubie wcześniej, bo jest sobota i nie ma zajęć. Jestem w barze i robię inwentaryzację, podczas gdy faceci przerabiają liczby w swoim biurze. Poza bramkarzem przy wyjściu z przodu i z tyłu, jesteśmy tu sami przez kolejną godzinę lub coś koło tego.
Seth, jeden z naszych bramkarzy na służbie, zaskakuje mnie, gdy wchodzi: „Pani Isabello, jest ktoś, kto twierdzi, że jest starym przyjacielem szefów”. Seth jest naprawdę dużym facetem, więc nie widzę nikogo innego, dopóki nie odsunie się na bok.