Rozdział 180 Tortury czy przyjemność
Punkt widzenia Jacka
Wkurzyłem się, kiedy mnie pierwszy raz zakuli w kajdanki, a Isabella i tak zostanie za to ukarana, ale tak naprawdę podoba mi się uwaga, jaką mi poświęcają, zwłaszcza moja Precious. Wie, co lubię i robi to tak perfekcyjnie, że chcę ją nagrodzić, dlatego ukarzę jej śliczny tyłek, jak tylko będę miał okazję.
Uwielbiam patrzeć na moją dziewczynę i mojego najlepszego przyjaciela razem. Kto by pomyślał, że tak będzie wyglądało nasze życie? Nie ja, bo byłem samolubnym draniem, dbającym tylko o swoje potrzeby. Dopiero gdy Isabella naprawdę stała się moja, zacząłem widzieć ją taką, jaka naprawdę jest, niesamowitą kobietą z tak wielką miłością do dania i tak wieloma pragnieniami, że nie jestem w stanie dotrzymać kroku samemu sobie. Jude potrzebuje jej miłości tak samo jak ja, a on jest jedyną osobą w moich oczach, która na nią zasługuje.