Rozdział 174 Nabywanie nieruchomości
Punkt widzenia Jacka
Powiedzieć, że nasza podróż powrotna do Connecticut była czymś innym niż nudna, byłoby ogromnym niedopowiedzeniem. Biedna Isabella, jej cipka musi być obolała od licznych uderzeń, które znosiła przez ostatnie trzy dni. Jude i ja postanowiliśmy dać jej odpocząć przez około dwa dni, a to dla nas dużo, ale to nie tak, że nie używamy jej ust, więc nie jest tak źle.
Wracając jednak do tematu, dobrze jest wrócić do domu. Wróciliśmy wczoraj, a Isabella wróciła dziś na zajęcia. Jude ma plan, który chciałby zrealizować jak najszybciej, dotyczący tego jego klubu, który chce otworzyć ze mną. Muszę jeszcze skończyć szkołę, albo raczej zacząć naukę w części biznesowej. Chociaż pomagałem mojej matce prowadzić własny sklep, wciąż mam długą drogę do zrobienia, aby być w tym dobrym, ale Jude ma we mnie więcej wiary niż ja sam w siebie.