Rozdział 155 Idealny prezent
Restauracja jest jedną z tych przytulnych, autentycznych małych restauracji, które są schowane, gdzie nie są tak oczywiste dla świata zewnętrznego. Albo wiesz o niej, znajdując ją w Internecie, albo słyszysz o niej od znajomego, który tam był. Tata mówi, że ma pięć gwiazdek i świetne recenzje, więc postanowił ją wypróbować. Muszę mu przyznać rację, zwykle mama wybiera restauracje, ponieważ ostatnimi dwoma razy, kiedy tata wybierał, wszyscy skończyliśmy albo zatruciem pokarmowym, albo gównem. Wątpię, żeby to miejsce dało jedno lub drugie, ale poczekam z pochwałami do jutra.
Kiedy spotykamy ich przed małym, przytulnym lokalem, mama pochyla się i szepcze: „Przeglądałam to po tym, jak twój ojciec mi o tym powiedział, więc powinno być dobrze”. Uśmiecha się z politowaniem, a potem puszcza do mnie oko.
No dobra, kto jest głodny? Mój ojciec klaszcze w dłonie, ale jedynym, który okazuje prawdziwe podekscytowanie, jest Leo. Błogosław jego serce, mój tata naprawdę się stara.