Rozdział 46
Lam zabrał Abby gdzieś, żeby ją uspokoić, a także poprawić jej kok. To było szybkie zadanie, które przywróciło uśmiech na jej pięknej twarzy.
„Już naprawione” szepcze z zachwytem, przeglądając się w lustrze.
Znajdują się w odosobnionej części lobby, a ogromny akcent ścienny w postaci lustra spełnia swoje zadanie. Po jej okropnym spotkaniu z Justinem i jego matką, odmawia pozostania na tym samym piętrze co oni. Czuła się uwięziona.