Rozdział 96 Niech rozpoczną się poszukiwania
~~~Ciąg dalszy jawny~~
Raz po raz wbija się we mnie, podczas gdy ja czuję się pełna po brzegi. Wibracje i ssanie działają na najwyższych obrotach, gdy ból z ukłuć koła mnie zalewa. To dla mnie euforyczne uczucie i nie rozumiem, jak moje ciało może kochać taki ból. Nawet teraz mogę pozwolić sobie na o wiele więcej bólu, ale wiem, że Jasper nigdy na to nie pozwoli.
Już straciłam rachubę orgazmów, które miałam, a nagle, gdy Jasper zdejmuje jeden z zacisków, nadchodzi kolejny, a cała krew wraca. Gdy zdejmuje drugi, maltretuje moje piersi, uderzając je i szczypiąc, jeszcze bardziej mnie podniecając.