Rozdział 32
„Naprawdę, Abigail Marie?” Lam niedowierzająco zachwyca się, trzymając w dłoniach swój mydlany przód, gdy Abby po prostu wpada do łazienki.
„Drzwi nie są zamknięte. Myślałam, że potrzebujesz pomocy”. Zachowując się niewinnie, uśmiecha się, po czym kieruje swoje drażniące spojrzenie w dół.
„Więc muszę za każdym razem zamykać drzwi?” Parska śmiechem, patrząc, jak ona go obserwuje.