Rozdział 238
Nawet po tym, jak Donny Petrov opuścił klinikę Abby, trójka pozostała oszołomiona. Zamrożeni na miejscu, obserwują, jak Patriarcha Petrov czule żegna się z Abby niezliczoną ilość razy. Nawet wielokrotnie przypominał jej, aby przyszła na rodzinną kolację później tego wieczoru.
„Dziadek Donny jest takim słodkim człowiekiem” – Abby wzdycha radośnie, patrząc na zamknięte drzwi, po czym nieustannie do siebie machają.
Lucy zwraca się do brata, zanim jego wzrok przesunął się w stronę Lii. Przez chwilę wymieniali spokojne spojrzenia w milczeniu.