Rozdział 209
„Dziękuję za pomoc, doktorze Wright. Nie wiesz, co zrobiłeś dla tego kraju dziś wieczorem” Z największą szczerością zrobił krok naprzód, wyciągając do niej rękę.
„Moją przysięgą jest ratowanie życia, Panie Prezydencie”. Uprzejmie przyjęła pochwałę, ściskając mu dłoń.
„Nie wszyscy służyliby bezinteresownie w obliczu niebezpieczeństwa. Widzę, że jesteś cennym klejnotem dla rodziny Wright. Mogliby cię z łatwością stąd wyciągnąć, ale ty wolisz zostać. Nie uratowałeś tylko księcia Shadi Kingdom, ale kraj Calavria przed zbliżającą się zagładą” Powoli puścił jej dłoń.