Rozdział 119
„Cóż, wygląda na to, że nie potrafię dorównać oddaniu twojego męża” – mruczy Lucas Alexander, dopijając resztę wody w szklance.
Słysząc mężczyznę obok siebie, odwróciła się, by na niego spojrzeć. Na moment zapadła cisza, gdy ich spojrzenia się spotkały.
„Masz do wypełnienia naprawdę duże buty” – obdarzyła go delikatnym uśmiechem.