Rozdział 108
„Ten większy będzie twój, ale będą do niego prowadziły drzwi łączące” – Kara zwraca się do niej.
„Kara...” Zaczynało ją irytować to, że ją ignorowano.
„To jedyny wolny pokój. Konwencja jest wydarzeniem międzynarodowym, a każda wybitna osobistość świata przybyła do miasta trzy dni wcześniej. Nie znajdziemy żadnego innego zakwaterowania i nie ma mowy, żebym pozwoliła ci zatrzymać się w jakimkolwiek gorszym miejscu niż to, które mamy tutaj” Kara staje jej naprzeciw i patrzy jej prosto w oczy.