Rozdział 206 Wydarzeniowe popołudnie JUDE POV
To był miesiąc małżeńskiej rozkoszy dla nas trojga. Tydzień, który spędziliśmy w Bora, Bora był czymś, czego nigdy nie zapomnę. Spędzanie nieprzerwanego czasu z moją żoną i mężem było niebem. Kochaliśmy się na prywatnej plaży z białym piaskiem, której czyste wody lśniły w słońcu i blasku księżyca. Pieprzyliśmy się jeszcze więcej razy, niż potrafię zliczyć, a to już dużo mówi.
Teraz, gdy wróciliśmy do harówki, błogość trwa każdego dnia, gdy budzę się obok nich. Nigdy nie myślałem, że będę miał coś takiego w swoim życiu, nie po takim życiu, jakie miałem dorastając. Wiedziałem, że zawsze chciałem lepszego życia niż to, jakie mieli moi rodzice, ale to przerosło moje oczekiwania i mogę za to podziękować tylko Isabelli i Jasperowi. Naprawdę nie sądzę, żebym znalazł cokolwiek zbliżonego do tego z kimkolwiek innym.
Drzwi mojego biura otwierają się, gdy próbuję skończyć listę inwentarza na nadchodzący miesiąc, i wchodzi nikt inny, jak moja seksowna żona. Nie powinna być dzisiaj w klubie, ponieważ powiedziałem jej i Jasperowi, żeby zostali w domu i złożyli nowy dom. Leżał rozpakowany odkąd wróciliśmy z miesiąca miodowego i w końcu mam dość.