Rozdział 228
„Jeśli ośmielisz się podnieść na mnie broń, to odbiorę ci życie” – chichocze, patrząc im w oczy.
„Zobaczmy, co zrobisz” Mężczyzna pozostał niezrażony. Przybyli na misję i ją ukończą.
"Złapcie ich wszystkich!"
„Jeśli ośmielisz się podnieść na mnie broń, to odbiorę ci życie” – chichocze, patrząc im w oczy.
„Zobaczmy, co zrobisz” Mężczyzna pozostał niezrażony. Przybyli na misję i ją ukończą.
"Złapcie ich wszystkich!"