Rozdział 197
„Jako mąż, myślisz, że będę zadowolony?”
Spokój w głosie Lucy sprawił, że Abby odwróciła się, by na niego spojrzeć. Widziała go już wcześniej wściekłego, ale pomimo jego spokojnego usposobienia w tej chwili, zachowywał się dziwnie. To niepokoiło nawet ją.
W pokoju zrobiło się cicho, co ją jeszcze bardziej zdziwiło. Jego spokojny temperament zdawał się nie uspokajać mediów.