Rozdział 192
„Przedtem jeden z koordynatorów zadzwonił do mojego menedżera, że przyjdzie fan. Melissa poinformowała mnie o tym i jestem na to gotowa. Dopóki będzie jakiś fan, który będzie chciał się ze mną spotkać, znajdę czas. Wszyscy są dla mnie ważni” – dodała z uroczystym, ale smutnym uśmiechem.
„Przybyła fanka i Niel mnie o tym poinformowała. Od razu ucieszyłam się na spotkanie z nią. Ale jestem w trakcie przygotowań do imprezy, więc minęło sporo czasu, zanim mogłam wyjść, żeby ją poznać” Zatrzymała się, żeby otrzeć łzy, które znów zaczęły napływać jej do oczu.
„Cała się uśmiechałam, gdy otworzyłam drzwi, by ją powitać, ale ona przywitała mnie wrogo. Byłam w szoku. Jest taka zimna i obojętna, bo kazałam jej czekać przed garderobą”. Z jej ust wyrwał się szloch i musiała wziąć głęboki oddech, by rozluźnić ściśniętą klatkę piersiową.