Rozdział 384
Podnoszę brwi i patrzę na niego.
„Byłem dosłownie przywiązany do drzewa bez żadnych mocy, a horda studentów walki pędziła w moim kierunku. Wydawało mi się to dość przynętą, sir.”
„Musieliśmy zobaczyć, do czego jesteś zdolny. Musieliśmy zobaczyć, jak twój status strażnika zmienia rzeczy. Byłeś w niekorzystnej sytuacji, bez swoich mocy, bez szkolenia w walce i bez nawiązania bliskiej relacji z twoją więzią. Spodziewaliśmy się, że uciekniesz, ale tego nie zrobiłeś”.