Rozdział 14
Z drżeniem zbliżam się do drzwi. Czy pan Collins przyszedł osobiście upomnieć mnie za wiadomość? Czy Jack uciekł od Ethana i przyszedł, żeby raz na zawsze ze mną skończyć? Wstrzymując oddech, przyciskam ucho do drzwi, mając nadzieję, że znajdę wskazówkę, kto to jest.
„Dziewczyno, otwórz te cholerne drzwi. Wiem, że nie śpisz, Ethan, napisz do mnie” – krzyczy głos Dot, uderzając ponownie w drzwi, przez co niemal wyskakuję ze skóry.
Otwieram drzwi. „Naprawdę mnie wystraszyłeś”