Rozdział 17
„Już się dotknęliśmy, nic się nie wydarzyło” – Aleksander wzrusza ramionami.
„Co?” – grzmi pan Collins. Tak, przystojny dyrektor szkoły ma nieuchronny atak serca.
„Uspokój się D, to była moja wina. Wszedłem w niego” – szybko wyjaśniam, zanim on również zawiesi Alexandra. Ethan parska śmiechem i zdaję sobie sprawę ze swojego błędu. Szczęka pana Collinsa jest napięta i nie jestem pewna, czy powstrzymuje się od uśmieszku, czy zaraz całkowicie straci rozum. Przepraszam, panie Collins” – poprawiam go i obdarzam najsłodszym uśmiechem.