Rozdział 258
Punkt widzenia Sophii *
Budzę się z jękiem, powietrze jest gęste, a emocje zatykają mi gardło. Miałam najgorszy koszmar. Harper była przykuta łańcuchami jak wściekłe zwierzę, a oni torturowali ją, żeby wydobyć informacje, informacje, których nie miała o więzieniu i jak uwolnić jego mieszkańców. To nie było prawdziwe, wiem o tym, ale trudno mi pozbyć się strachu, który czułam.
Ethan wyciąga rękę w moją stronę, kładzie dłoń na moim biodrze i mruczy coś niezrozumiałego przez sen.