Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351
  2. Rozdział 352
  3. Rozdział 353
  4. Rozdział 354
  5. Rozdział 355
  6. Rozdział 356
  7. Rozdział 357
  8. Rozdział 358
  9. Rozdział 359
  10. Rozdział 360
  11. Rozdział 361
  12. Rozdział 362
  13. Rozdział 363
  14. Rozdział 364
  15. Rozdział 365
  16. Rozdział 366
  17. Rozdział 367
  18. Rozdział 368
  19. Rozdział 369
  20. Rozdział 370
  21. Rozdział 371
  22. Rozdział 372
  23. Rozdział 373
  24. Rozdział 374
  25. Rozdział 375
  26. Rozdział 376
  27. Rozdział 377
  28. Rozdział 378
  29. Rozdział 379
  30. Rozdział 380
  31. Rozdział 381
  32. Rozdział 382
  33. Rozdział 383
  34. Rozdział 384
  35. Rozdział 385
  36. Rozdział 386
  37. Rozdział 387
  38. Rozdział 388
  39. Rozdział 389
  40. Rozdział 390
  41. Rozdział 391
  42. Rozdział 392
  43. Rozdział 393
  44. Rozdział 394
  45. Rozdział 395
  46. Rozdział 396
  47. Rozdział 397
  48. Rozdział 398
  49. Rozdział 399
  50. Rozdział 400

Rozdział 107

* Punkt widzenia Conera

Nie wiem, co jest gorsze, mdłości czy ból kolan od upadku na podłogę. Moje kolana są ważne. Nie mogę być tancerką, jeśli moje kolana są uszkodzone! Chociaż nie jestem pewna, czy potrzebowałyby tancerza w tym nowym świecie, w którym się znalazłam. Chwytam miejsce na nadgarstku, które pokazała mi Sophia i czekam, aż przestanie mi się skręcać żołądek. Ciągle myślę, że to wszystko to dziki sen i że niedługo się obudzę, ale czy można spać we śnie? Ponieważ zasnęłam i kiedy się obudziłam, nadal tu byłam. Nie mogę uwierzyć, że Sophia też tu jest. Myślałam, że już jej nigdy nie zobaczę. Właściwie to były ostatnie słowa, jakie do mnie powiedziała. „Jeśli kiedykolwiek cię jeszcze zobaczę, to będzie za wcześnie” – warknęła. Często odtwarzam sobie w pamięci to, co jej zrobiłam. Jak ją skrzywdziłam. Nigdy na to nie zasłużyła. Chyba to moja kara za to. Karma zawsze znajdzie sposób. Nadal nie wiem, dlaczego zrobiłem to, co zrobiłem. Kochałem ją, byłem pewien, że tak było, ale potem poznałem Molly. Jasne, Molly była ładna i współczułem jej, mieliśmy bardzo podobną historię życia. Oboje straciliśmy rodziców i trafiliśmy do rodziny zastępczej. Byłem w rodzinie zastępczej przez siedem lat, kiedy ona do nas dołączyła. Przez pierwsze sześć miesięcy w ogóle się nią nie interesowałem, zbyt zajęty Sophią, tańcem i college'em, żeby nawiązać z nią jakąś więź. Pewnego wieczoru, krótko po jej 18. urodzinach, przyszła do mojej sypialni i przespałem się z nią. Nadal nie mam pojęcia, jak to się stało. Powinienem był przyznać się do błędu Sophii od razu, ale tego nie zrobiłem. Nie chciałem jej stracić ani skrzywdzić. Przysiągłem sobie, że to się nigdy więcej nie zdarzy, ale zdarzało się za każdym razem, gdy byliśmy sami. Nie mogłem przestać, miałem niepohamowaną potrzebę bycia z Molly.

„Czujesz się lepiej?” Głos pana Collinsa wyrywa mnie z podróży w przeszłość. Mrugam do niego, a on ma zadowolony uśmieszek przyklejony do twarzy. Przysięgam, że ten facet cieszy się, widząc moje cierpienie.

تم النسخ بنجاح!