Rozdział 353
„Tak, poproszę, po prostu weź mi ciastko albo muffinkę” – kiwa głową, zanim bierze łyk parującej kawy.
Sage puka do naszych drzwi, zanim Harper kończy kawę, a ja robię sobie w myślach notatkę, żeby kupić jej jeden z tych kubków podróżnych, których używa część personelu. Jako jasnowidzka Harper będzie miała bardziej napięty grafik niż większość studentów. Myślę, że wszyscy będziemy musieli upewnić się, że ma wystarczająco dużo napojów i przekąsek, żeby mieć je pod ręką w dni, kiedy będzie miała mało czasu.
Harper wychodzi z Sage, a my troje zatrzymujemy się przy drzwiach. To niezręczne.