Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 201
  2. Rozdział 202 202
  3. Rozdział 203 203
  4. Rozdział 204 204
  5. Rozdział 205 205
  6. Rozdział 206 206
  7. Rozdział 207 207
  8. Rozdział 208 208
  9. Rozdział 209 209
  10. Rozdział 210 210
  11. Rozdział 211 211
  12. Rozdział 212 212
  13. Rozdział 213 213
  14. Rozdział 214 214
  15. Rozdział 215 215
  16. Rozdział 216 216
  17. Rozdział 217 217
  18. Rozdział 218 218
  19. Rozdział 219 219
  20. Rozdział 220 220
  21. Rozdział 221 221
  22. Rozdział 222 222
  23. Rozdział 223 223
  24. Rozdział 224 224
  25. Rozdział 225 225
  26. Rozdział 226 226
  27. Rozdział 227 227
  28. Rozdział 228 228
  29. Rozdział 229 229
  30. Rozdział 230 230
  31. Rozdział 231 231
  32. Rozdział 232 232
  33. Rozdział 233 233
  34. Rozdział 234 234
  35. Rozdział 235 235
  36. Rozdział 236 236
  37. Rozdział 237 237
  38. Rozdział 238 238
  39. Rozdział 239 239
  40. Rozdział 240 240
  41. Rozdział 241 241
  42. Rozdział 242 242
  43. Rozdział 243 243
  44. Rozdział 244 244
  45. Rozdział 245 245
  46. Rozdział 246 246
  47. Rozdział 247 247
  48. Rozdział 248 248
  49. Rozdział 249 249
  50. Rozdział 250 250

Rozdział 3 3

Nelly, znużona długą ceremonią powitalną, nie mogła powstrzymać myśli, że mogłaby rozwiązać problem znacznie sprawniej. Plotki, które słyszała o ich problemach w drodze tam, dały jej podstawowe zrozumienie tematu, umożliwiając jej szybkie rozwiązanie problemu w mniej niż dwadzieścia minut.

Jednak Nelly postanowiła celowo opóźnić rozwiązanie. Zdała sobie sprawę, że problem ten dręczył departament przez znaczny okres czasu i nie byłoby rozważne ani uczciwe pokazanie jej zdolności do rozwiązania go w mgnieniu oka. Nelly uważała, że najlepiej jest być świadomym uczuć innych i nie zwracać na siebie zbytniej uwagi w niektórych momentach.

Po pomyślnym rozwiązaniu problemu kierownik projektu był zdumiony ciężką pracą Nelly. „Pani Jackson, dziękuję za dzisiejsze poświęcenie. Zaproszę wszystkich na kolację, aby panią powitać. Potraktujcie to jako kolację powitalną z nami”.

Mężczyźni z Działu Programowania byli zachwyceni zaproszeniem i gorąco namawiali Nelly, aby do nich dołączyła. To była rzadka okazja, aby zjeść kolację z ładną dziewczyną i nikt nie chciał jej przegapić.

Jednak Nelly uprzejmie odrzuciła ofertę. „Dziękuję wam wszystkim za ciepłe powitanie. Ale właśnie wróciłam z zagranicy, a mój dziadek czeka na mnie w domu. Niestety, muszę wracać. Jednak z przyjemnością zaprosiłabym was wszystkich na posiłek, gdy oficjalnie zacznę pracę w przyszły poniedziałek”. Błysnęła do nich promiennym uśmiechem.

Jej uprzejma odpowiedź wprawiła departament w kolejny szał.

Kierownik, rozumiejąc sytuację Nelly, nie nalegał i zamiast tego zasugerował: „W porządku, przełożymy to na później. Poproszę kierowcę, żeby odwiózł cię do domu. Spotkajmy się ponownie, kiedy zaczniesz pracę w poniedziałek”.

Nelly, założywszy maskę, pożegnała się i odeszła.

Nelly wynajęła przestronny apartament z pięcioma pokojami i wszystkimi niezbędnymi udogodnieniami w kraju, kiedy była za granicą. Miał dwie łazienki, dwa salony i balkon wychodzący na wschód, oferujący idealny widok na wschód słońca. Duże okno od podłogi do sufitu i starannie zaplanowany układ sprawiały, że było to wygodne mieszkanie.

Po przybyciu do domu Tony, Ben i Donna zaczęli rozpakowywać swoje rzeczy.

Tony, jako troskliwy syn, zaczął od pokoju Nelly, zanim zajął się swoim. Ponieważ apartament został już posprzątany przed ich wprowadzeniem się, ich zadanie polegało głównie na rozpakowaniu bagażu i sprawieniu, by miejsce to przypominało dom.

Alpha Wade, zadowolony widząc, że trojaczki są samowystarczalne i troskliwe wobec innych, poczuł ulgę. Początkowo martwił się, gdy Nelly postanowiła wychowywać dzieci sama. Jednak patrząc wstecz, zdał sobie sprawę, że była to słuszna decyzja, ponieważ urodziła i wychowała troje trojga troskliwych dzieci.

Podczas gdy trojaczki zadomowiły się w nowym domu, Alpha Wade nie siedział bezczynnie. Przygotował przepyszny posiłek, który zapełnił stół jadalny, upewniając się, że znalazły się na nim wszystkie ulubione potrawy Nelly i dzieci.

Nelly została powitana tym rozgrzewającym serce widokiem po powrocie. Stół był ozdobiony pysznym jedzeniem, a cała jej rodzina była zjednoczona.

Jej czas za granicą nie był łatwy i tęskniła za obecnością dziadka, zwłaszcza za jego domowymi posiłkami. W końcu wróciła.

Tym razem nie będzie musiała już dłużej znosić rozłąki z rodziną.

„Dziadku!” Nelly cicho zawołała do Alfy Wade’a.

Alfa Wade odwrócił się, a jego oczy wypełniły się łzami na widok wnuczki. „W końcu wróciłeś”.

Przytłoczona emocjami, Nelly rzuciła się do przodu i mocno objęła dziadka. „Dziadku, tak bardzo za tobą tęskniłam”.

Alpha Wade delikatnie poklepał ją po plecach, uradowany. „Już jesteś matką. Dlaczego wciąż zachowujesz się jak mała dziewczynka?”

Nelly nic nie powiedziała, a łzy spływały jej po policzkach. Była odpowiedzialna i dorosła o wiele za długo. Teraz chciała tylko znów poczuć się jak dziecko.

Alpha Wade zrozumiał i kontynuował klepanie jej po plecach, nie wypowiadając ani słowa.

Tony pojawił się w jadalni, będąc świadkiem czułej chwili między Nelly i Alpha Wade. Uśmiech zagościł na jego ustach. Widok szczęśliwej matki przyniósł mu ogromną radość.

Nie chcąc zakłócać serdecznego spotkania, Alpha Wade nie tracił czasu na delektowanie się jedzeniem. Zamiast tego, z radością serwował swoim prawnukom, a ich uśmiechy nigdy nie znikały. Nelly wiedziała, że podjęła właściwą decyzję, zatrzymując trojaczki, gdy zobaczyła, jak zadowolony był Alpha Wade.

Choć wiązało się to z pewnym ryzykiem, było warto.

Alpha Wade spojrzał na Nelly i przemówił, jego głos był pełen troski. „Nelly, czy dzieci wiedzą, kim jest ich ojciec?”

N elly pokręciła głową. „Nigdy nie zadali mi tego pytania”.

Zmartwienie Alfy Wade'a rosło. „Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, żeby pozwolić im poznać ich ojca?”

Wyraz twarzy Nelly stał się poważny. „Dziadku, oni są Jacksonami. Nie mają nic wspólnego z rodziną Morris”.

„Tak, ale jeśli Alfa Kilian się dowie, nie sądzę, żeby łatwo odpuścił”. Zmartwienie Alfy Wade'a go pochłonęło. Zdał sobie sprawę, że prawda może wyjść na jaw prędzej niż później, zwłaszcza że Tony był tak uderzająco podobny do Alfy Kiliana. Ich ścieżki mogą się skrzyżować, co doprowadzi do ujawnienia całej prawdy.

„Zajmiemy się tym, co się wydarzy. Nawet jeśli sprawa trafi do sądu, trzeba wziąć pod uwagę życzenia dzieci” – zapewniła Nelly z przekonaniem. Wierzyła, że nie przegra w walce o opiekę. „Poza tym, nie byłby dobrym ojcem”.

„Alpha Larry jest dobrym człowiekiem. Nie rozumiem, dlaczego jego wnuk zachowuje się w ten sposób... Jeśli dowie się, że urodziłaś trójkę pięknych dzieci, na pewno je pokocha. To wstyd, że...”

„Stary pan Morris jest osobą o dobrym sercu, ale los nie pozwolił mu poznać prawnuków” – stanowczo oświadczyła Nelly.

„Dowiedziałam się z wiadomości, że Alpha Kilian się zaręcza!” – nagle wspomniał Alpha Wade.

Serce Nelly trochę zapadło. Nawet po tylu latach, jej serce wciąż ściskało się na wspomnienie jego imienia.

„To wspaniale. Kiedy będzie miał własne dzieci, nie będzie próbował odebrać mi Tony’ego i innych, nawet jeśli odkryje prawdę” – próbowała uspokoić się Nelly.

تم النسخ بنجاح!