Rozdział 223 223
Alpha Zachary pogłaskał Larę po ramieniu, powodując dreszcze przebiegające przez jej ciało. „Co? Czy ty nie wściekałaś się przed chwilą? Twoje ciało… zdaje się sugerować co innego!” Drażniący głos Alpha Zachary'ego zabrzmiał tuż przy jej uchu.
Wyraz twarzy Lary był mieszanką gniewu i rezygnacji. Rzuciła mu ukradkowe spojrzenie i zapytała: „Jak myślisz, co poczuje Nelly, jeśli cię tak zobaczy, Alfi Zachary?”. Alfa Zachary natychmiast zesztywniał na wzmiankę o Nelly. Jego figlarne spojrzenie wcześniej przeobraziło się w spojrzenie pełne furii. Niestety, Nelly była jego piętą achillesową.
Sekundę później Alfa Zachary złapał Larę za włosy i zagroził: „Mówiłem ci już, żebyś nigdy więcej nie wspominała jej imienia!” Niezrażona jego pokazem przemocy, Lara podniosła głowę i prychnęła: „Czemu nie? Bo stracisz kontrolę, gdy tylko usłyszysz jej imię? Nie zastanawiałeś się, co ona teraz robi? Może właśnie w tej chwili świętuje z Alfą Kilianem”.