Rozdział 221 221
„Co?” warknął Alfa Kilian, a w jego głosie słychać było złowieszczą nutę.
„Co powiesz na to, żebym się z tobą ożenił, żeby się odkupić?” – zasugerował, unosząc brwi i z odrobiną drapieżnego uśmiechu na twarzy.
Nelly odparła, jej głos był przepełniony sceptycyzmem: „Jesteś pewien, że to odkupienie dla ciebie, a nie kara dla mnie?” Niski pomruk zadudnił w gardle Alfy Kiliana, gdy parsknął śmiechem. „To zależy od tego, jak na to spojrzysz. Kiedy już będziemy małżeństwem, będę mógł się odkupić, pozwalając ci ukarać mnie w dowolny sposób, jaki uznasz za stosowny”.