Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 651
  2. Rozdział 652
  3. Rozdział 653
  4. Rozdział 654
  5. Rozdział 655
  6. Rozdział 656
  7. Rozdział 657
  8. Rozdział 658
  9. Rozdział 659
  10. Rozdział 660
  11. Rozdział 661
  12. Rozdział 662
  13. Rozdział 663
  14. Rozdział 664
  15. Rozdział 665

Rozdział 298

Rozdział 298 – Teraz czas na mamę

Przez następne dwa tygodnie Sinclair i ja nie śpimy zbyt wiele. Zamiast tego nasz cenny. Kochany. Cudowny. Niesamowity. Paczuszka. Radości… torturuje nas, aż stajemy się bezmyślnymi dronami, próbującymi rozgryźć, czego on chce i dać mu to tak szybko, jak to możliwe.

„ O mój Boże” – mówię do Sinclaira pewnej nocy o trzeciej nad ranem, zdesperowany lękiem i brakiem snu. Chodzę po pokoju z Rafem przyciśniętym do piersi, próbując go pocieszyć. „Został nakarmiony, przebrany, odbity… pewnie jest po prostu śpiący! Ale utrzymuje się przy tym hałasie!”

تم النسخ بنجاح!