Rozdział 652
„Rozkojarzony” – mówi, uśmiechając się do mnie z zadowoleniem i chowając ręce w kieszeniach.
„Co?” pytam zdezorientowana, patrząc to na nich, to na siebie. „Rozproszona przez co?”
Cora się rumieni -
„Rozkojarzony” – mówi, uśmiechając się do mnie z zadowoleniem i chowając ręce w kieszeniach.
„Co?” pytam zdezorientowana, patrząc to na nich, to na siebie. „Rozproszona przez co?”
Cora się rumieni -