Rozdział 178
Gniew wypalił ostatnią racjonalną myśl w umyśle Sophii, gdy zobaczyła, że Wiktoria zachowuje się niewinnie, jakby nic nie wiedziała.
Podniosła rękę i spróbowała ponownie uderzyć Victorię, ale jej ręka została zatrzymana w połowie zamachu.
Głęboki melodyjny głos, jak dźwięk wiolonczeli, zabrzmiał: Panienko, albo mówisz ładnie, albo walczysz. Nie próbuj po prostu kogoś uderzyć, kiedy mówisz. To złośliwe z twojej strony.