Rozdział 179
Pan Kirby spojrzał na Victorię i zapytał: „Czy wszystko w porządku?”
Victoria mrugnęła i spróbowała wymusić uśmiech. „Nic mi nie jest”.
Stał obok niej. „Zostałaś porwana. Nie ma nic złego w tym, że dzwonisz do męża po pomoc. Nie musisz się obwiniać. Ale ta kobieta...”