Rozdział 97
Kucam, chwytam nadgarstek Conera i naciskam w miejscu, które pokazała nam bibliotekarka. Po kilku sekundach Coner odzyskuje przytomność.
„Trzymaj się tam jeszcze przez minutę”, mówię mu, a jego palce zastępują moje na nadgarstku, gdy próbuję powtórzyć czynność na Molly. Wyrywa mi rękę z grymasem, a ja wzruszam ramionami. „Jak chcesz, chciałem tylko pomóc ci poczuć się lepiej”.
Coner odwraca się do niej i pokazuje jej, co ma robić, a ona wkrótce siada, wyglądając znacznie lepiej. Jej oczy skanują nasze otoczenie, a następnie lądują na mnie.