Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 256
  7. Rozdział 257
  8. Rozdział 258
  9. Rozdział 259
  10. Rozdział 260
  11. Rozdział 261
  12. Rozdział 262
  13. Rozdział 263
  14. Rozdział 264
  15. Rozdział 265
  16. Rozdział 266
  17. Rozdział 267
  18. Rozdział 268
  19. Rozdział 269
  20. Rozdział 270
  21. Rozdział 271
  22. Rozdział 272
  23. Rozdział 273
  24. Rozdział 274
  25. Rozdział 275
  26. Rozdział 276
  27. Rozdział 277
  28. Rozdział 278
  29. Rozdział 279
  30. Rozdział 280
  31. Rozdział 281
  32. Rozdział 282
  33. Rozdział 283
  34. Rozdział 284
  35. Rozdział 285
  36. Rozdział 286
  37. Rozdział 287
  38. Rozdział 288
  39. Rozdział 289
  40. Rozdział 290
  41. Rozdział 291
  42. Rozdział 292
  43. Rozdział 293
  44. Rozdział 294
  45. Rozdział 295
  46. Rozdział 296
  47. Rozdział 297
  48. Rozdział 298
  49. Rozdział 299
  50. Rozdział 300

Rozdział 38

Alexander odrywa rękę od moich majtek i prawie płaczę w proteście, dopóki mnie nie obróci i nie podniesie z moich stóp. Moje nogi oplatają jego talię i zbliżam swoje usta do jego, całując go, gdy idzie w stronę stołu jadalnego. Ten ruch przypomina mi Liama i moje serce zaczyna bić szybciej. Nie. Nie mogę o nim myśleć, zwłaszcza nie teraz. Alexander sadza mnie na skraju stołu, zanim odrywa swoje usta od moich.

„Połóż się, chcę mój lunch”, uśmiecha się uwodzicielsko. Waham się krótko, zerkając na pozostałych. Ethan i Max stoją lekko z tyłu, jeden po każdej stronie Alexandra, blokując mi widok na Jacka. Następnie siadam na stole, odchylając się do tyłu na łokciach. „Grzeczna dziewczynka”, chwali Alexander. Jest bardzo pewny siebie w towarzystwie innych, nie okazuje ani odrobiny nerwów, które miał wczoraj. Jestem z niego dumna. Sięga pod moją spódnicę i chwyta za pasek moich majtek, powoli je ściągając. Zdejmując je z każdej stopy, ściąga mi buta i kładzie moje stopy płasko na stole, tak że moje kolana są zgięte. Ściskam kolana, częściowo dlatego, że jestem bardziej podniecona niż kiedykolwiek w życiu, a częściowo z zażenowania. Alexander kładzie ręce na moich kolanach i delikatnie je rozchyla.

„Alexandrze, zasłaniasz mi widok” mruczy Ethan, a Alexander uśmiecha się do mnie porozumiewawczo. Drażni się z nimi. Ethan traci cierpliwość i staje obok Alexandra. „Do diabła” jęczy, rzucając szybkie spojrzenie, zanim Alexander pochyla się i liże mnie od tyłu do przodu, muskając językiem mój łechtaczkę. Krzyczę, tak podniecona, że jestem gotowa wybuchnąć.

تم النسخ بنجاح!