Rozdział 367
Rozdział 42
* * Punkt widzenia Harper
Finley trzyma mnie za rękę, prowadząc mnie przez dom i po schodach. Głębokie odcienie zdobią cały dom. Z mahoniowym drewnem, które wygląda na wypolerowane, gdy błyszczy pod delikatnym światłem. Ściany są pomalowane na leśną zieleń, tak jak w salonie, ale na szczycie schodów zmieniają się w granatowy. Wygląda elegancko, niemal królewsko. Kiedy prowadzi mnie przez drzwi, które zakładam, że są jego sypialnią, kolorystyka zmienia się na coś jaśniejszego.