Rozdział 250
„*Punkt widzenia Sophii*
Nie wiem, jak to robimy, ale jakoś wszyscy trzymamy się razem. Myślę, że to dlatego, że wiemy, że jeśli teraz się załamiemy, nigdy nie znajdziemy Harper. Jeśli mamy szansę sprowadzić ją do domu, musimy być w pełni sprawni i skoncentrowani. Już udowodniliśmy, że potrafimy dobrze pracować pod presją, ale tym razem presja jest podkręcona do maksimum.
Kiedy Ethan i Alexander wracają do nas z tak wieloma ludźmi chętnymi do pomocy, jestem pełna nadziei. Wiedziałam, że rodziny moich krewnych pomogą, jeśli poprosimy. Harper jest ich rodziną i każdy z nich ją kocha, ale kiedy przybywa coraz więcej osób, jestem bez słów. Nie wiem, kto rozprzestrzenił tę wiadomość, ale kiedy społeczność Grey dowiedziała się, że ktoś z nich zaginął, bez wahania przybyli, aby pomóc, a to sprawia, że jestem taka dumna, że jestem ich częścią.