Rozdział 209
Cała uwaga w pokoju wydaje się teraz skupiać na nas i wzdycham z porażką. Oto nasza przerwa na lunch. Chyba czas poznać resztę rodziców.
„Jack i ja przyniesiemy nam trochę jedzenia, podczas gdy wy zajmiecie się rodzinami” – mówi Liam.
„Dziękuję, nie zapomnij o serze” – mówię mu.